Szczyrk

  Cześć!
Jako, że jestem osobą, która od zawsze pragnęła (i pragnie) podróżować, postanowiłam w końcu te marzenie zacząć realizować. Z racji tego, że jak na razie nie mam dużego zaplecza finansowego, wybór miejsca docelowego jest w moim przypadku w jakiś sposób ograniczony.
Zbliżało się lato, nadszedł czas aby wybrać miejscówkę na urlop. Razem z partnerem kilka tygodni wcześniej byliśmy przekonani co do pomysłu jazdy nad nasze polskie morze, jednak zbyt późno zaczęliśmy wszystko załatwiać i uznaliśmy, że góry to równie dobry pomysł :D Zaczęłam przekopywać Internet w celu znalezienia jakiegoś pięknego miejsca i ostatecznie mój wybór padł na Szczyrk. Jest to malownicza miejscowość położona w dolinie Żylicy, na południu Polski w województwie śląskim.






DOJAZD
My do Szczyrku wybraliśmy się autem. Jeśli chciałabyś/chciałbyś dojechać tam pociągiem, wybierz jako cel podróży Bielsko-Białą, a następnie autobus już do Szczyrku.

Strony [www] PKS w Bielsku- Białej oraz innego przewoźnika:
PKS
TRAVEL SZCZYRK

MAPA

NOCLEG
Po wyborze miejsca odpoczynku, najważniejszym jest wybór rodzaju noclegu i jego znalezienie, zarezerwowanie. Naszym kryterium była przede wszystkim cena i naszym must-have - łazienka w pokoju. Szukanie pokoju było moim zadaniem. W jego wykonaniu pomógł mi serwis booking.com. Pierwszy raz korzystałam z tego typu strony i jak na razie jestem zadowolona. Pokazuje on dostępność danego typu pokoju w wybranym przez nas terminie wraz z cenami. Szczyrk jest dosyć obleganym miasteczkiem, więc poszukiwania noclegu nie były tak łatwe jak sądziłam. Polecam zabrać się za to wcześniej, nam udało się zarezerwować pokój na początek sierpnia z datą 8 lipca. Szczyrk posiada naprawdę sporą bazę noclegową, od hoteli do apartamentów, pokojów czy miejsc w schroniskach.Nasz wybór padł na pokój w kwaterze prywatnej Willa Ewa, którą z całego serca możemy oboje polecić. Czysto, schludnie a właściciele mili i pomocni.

SZCZYRK
Chwilę po zameldowaniu wybraliśmy się na Rynek Szczyrku. Od naszego pokoju było to około 5 minut spacerem. Po drodze zwróciliśmy uwagę na kompleks skoczni Skalite, na które mieliśmy wybrać się kolejnego dnia. Pierwsze co zauważyliśmy "tu jest naprawdę sporo ludzi!". Trzeba przyznać, że to była pora obiadowa i ścisły rynek, więc nie było czemu się dziwić
Sam plac św. Jakuba bardzo ładnie zagospodarowany, są ławeczki do odpoczynku, fontanna, w której dzieci mogą się popluskać.
OBRAZ


Kierując się na północ, dotrzesz do Żylicy, małej rzeczki, w której woda sięga do kolan. Nad nią znajduje się mały, urokliwy mostek. My w czasie upału lubiliśmy schować się w jego cieniu i od czasu do czasu moczyć nogi :) Było bardzo przyjemnie.



OBRAZ

Warty zobaczenia jest również kompleks skoczni narciarskich Skalite. Są to trzy skocznie położone obok siebie. Po raz pierwszy na żywo widziałam skocznię narciarską i zrobiła na mnie wrażenie :)




GÓRY
Być w Szczyrku i nie zdobyć jakiegokolwiek szczytu to grzech. Korona Beskidu Śląskiego ma ich wiele do zaoferowania- najwyższe Skrzyczne, Klimczok, Biały Krzyż. My podjęliśmy się zdobycia najwyższego z tych szczytów, wrażenia i dodatkowe informacje znajdziesz w osobnym poście.






JEDZENIE
Ogólnie ceny za danie obiadowe wynoszą 17-30 zł (w restauracjach wiadomo drożej), w zależności od posiłku. Przy głównej ulicy znajdziesz ich od groma, my chodziliśmy zazwyczaj do Gospody Polskiej, w której za zestaw obiadowy (zupa+ drugie danie) płaciliśmy około 17-20 zł za osobę. Smacznie, wystrój bardzo nam się podobał.



Oprócz tego, jeśli ktoś lubi inne smaki, bardzo polecam restaurację włoską Buon Appetito. Ceny jak najbardziej w porządku, a naleśnik z kurczakiem i szpinakiem na 5+!


O miłośników słodkości Szczyrk również dba :) Jest kilka lodziarni i cukierni. My skusiliśmy się na lody tajskie, których nigdy jeszcze nie próbowałam. Wybór jest spory, mój padł na te o smaku oreo ;)
Ceny: 7 zł/ mały, 10 zł/ duży. Dodatki płatne osobno.
 

KOŚCIÓŁ

W Szczyrku "działa" rzymskokatolicka parafia św. Jakuba.
Oprócz tego, znajdziemy tam Sanktuarium na "Górce" (będzie o nim osobny post)

KILKA SŁÓW
W czasie gdy byliśmy w Szczyrku, trwał Tydzień Kultury Beskidzkiej. Zrobiłam kilka filmików z tej okazji i w osobnym poście będę chciała Ci je przedstawić :)
Pogoda nam się udała, było bardzo gorąco, bodajże jeden dzień padało.
Polecam serdecznie odwiedzenie tych rejonów, na pewno będziesz zadowolony/a.
Zdjęcia mojego autorstwa, jeśli jest inaczej, umieszczam odwołanie poniżej każdego z nich.

Dzięki!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Śladami Adama Małysza, czyli zwiedzamy Wisłę